wtorek, 5 maja 2015

Niedziela dla włosów

Witajcie! Dzisiaj kolejna "Niedziela dla włosów". Czego użyłam tym razem?

  • Na około 45 minut nałożyłam na długość włosów olejek odbudowujący Yves Rocher, a na skórę głowy olej rycynowy wymieszany z YR.
  • Następnie na około 15 minut nałożyłam maskę dla wrażliwej skóry głowy NaturVital, by ułatwić zmycie oleju. 
  • Wykonałam peeling skóry głowy: 3 łyżki cukru, 1 czubata łyżka glinki różowej, 10 kropel olejku rozmarynowego i 2 łyżki szamponu nawilżającego Love2MIX (nie ma go na zdjęciu). Delikatnie wszystko ze sobą wymieszałam i zrobiłam masaż wilgotnej już skóry głowy. 
  • Następnie umyłam włosy metodą OMO w celu domycia włosów z glinki i cukru: odżywka Malina i Hibiskus Avon Naturals, szampon Oillan Baby i odżywka kokosowa Hair Chemist (zabrakło na zdjęciu).
  • Na koniec użyłam toniku wzmacniającego do skóry głowy i eliksiru odżywczego Elseve na końce.
Zdjęcie wykonałam następnego dnia rano. Włosy po koczku-ślimaczku i rozczesaniu Tangle Teezer: 


Bardzo lubię swoje włosy po użyciu glinki. Są puszyste, dłużej zachowują świeżość (to również sprawka olejku rozmarynowego) i świetnie się układają. Włosy były mięciutkie i idealnie dociążone. O tym jak stosuję glinkę niedługo pojawi się oddzielny post, ale już tutaj szczerze ją polecam. :)

Nie wiem, czy widziałyście ten filmik, ale mi bardzo się podoba:100 lat modnych fryzur w 2 minuty
Pozdrawiam Was i do zobaczenia! :)

5 komentarzy:

  1. Masz bardzo ładne włosy ale czy nie przydało by się im podcięcie przerzedzonych końców? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie są przerzedzone, tylko odgniecione po koczku. Niedawno podcinałam. Poza tym TT nieco je puszy.

      Usuń
  2. Jakby mi się chciało robić takie zabiegi na włosy, to byłby pewnie superzdrowe i superpiękne, a że mi się nie chce i nie mam za bardzo czasu to jest jak jest. ;)

    OdpowiedzUsuń