poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Niedziela dla włosów

Hej! Dzisiaj post z cyklu "Niedziela dla włosów" na szybko. Moje włosowe spa polegało na tym, że je zwyczajnie... umyłam. 

Jak to zrobiłam?
  •  Na około 45 minut przed myciem naolejowałam włosy na długości olejkiem odbudowującym Yves Rocher, a skórę głowy olejem rycynowym rozcieńczonym tym z YR.
  • Następnie umyłam włosy używając po kolei: odżywki dodającej objętości do włosów cienkich i delikatnych 'Malina i Hibiskus' Avon, organicznego szamponu nawilżającego do suchych włosów 'Ekstrakt z jagód acai i proteiny perły' Love2MIX Organic oraz odżywki Garnier Fructis Oleo Repair.
  • Na koniec użyłam toniku wzmacniającego i eliksiru odbudowującego Elseve na końcówki. 
Nie zrobiłam zdjęcia włosom tuż po ich wyschnięciu, bo było już późno. Wykonałam je za to dzisiaj rano. Włosy są po nocy, spięte były w koczek i rozczesane Tangle Teezer. 


Włosy były mięciutkie, świetnie się układały. Postanowiłam mieć rozpuszczone cały dzień i muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona - nie plątały się (a dużo przebywałam na zewnątrz), nie wyglądają na jakkolwiek przetłuszczone u nasady. Może to dlatego, że od jakiegoś czasu regularnie robię maskę z glinki. W każdym razie moje włosy były dzisiaj zadowolone i miały happy hair day. :)

Jak Wasza "Niedziela dla włosów"? Dajcie znać w komentarzach. Pozdrawiam!

3 komentarze: