- Na noc wmasowałam w długość olejek Babydream fur Mama z Rossmanna (zabrakło go na zdjęciu).
- Rano na jakieś 15 minut nałożyłam na takie włosy odżywkę Garnier Fructis Oleo Repair, by łatwiej było zmyć olej.
- Włosy umyłam przy użyciu odżywki Isana Professional Oil Care, balsamu myjącego do włosów z betuliną Sylveco i odżywki odbudowującej Yves Rocher.
- Następnie na pół godziny nałożyłam maskę złożoną z: łyżki Kallos Latte, łyżki odżywki Garnier Fructis Oleo Repair, łyżki skrobi ziemniaczanej oraz łyżeczki oliwy z oliwek.
- Na koniec zabezpieczyłam końcówki eliksirem odżywczym Elseve.
Zdjęcie było robione wieczorem, więc oświetlenie jest sztuczne. Włosy były miękkie i puszyste, ale niestety nie wygładzone. Następnego dnia na szczęście lepiej się układały.
Podczas tego mycia nie użyłam żadnej wcierki. Spowodowane jest to okropnym podrażnieniem skóry głowy jaki wywołał u mnie... Jantar! Jestem w szoku, bo była to moja ulubiona wcierka i miałam zamiar do niej wrócić. Muszę się z tym wstrzymać, bo widać po zmianie składu coś mnie poważnie uczula. Głowa okropnie swędziała, więc w poniedziałek mycie było delikatne. Użyłam do tego:
- Na noc ponownie na moich włosach znalazł się olejek Babydream fur Mama.
- Rano na 15 minut nałożyłam odżywkę Isana Professional Oil Care.
- Później umyłam włosy przy użyciu: powyższej odżywki, szamponu nawilżającego Oillan Baby (świetny kosmetyk, obecnie w dużej promocji w SuperPharm!) oraz balsamu Objętość i Pielęgnacja Natura Siberica - podkradłam go mamie i jest rewelacyjny.
- Na koniec zabezpieczyłam końce eliksirem odżywczym Elseve.
Jak tam Wasza "Niedziela dla włosów"? Pozdrawiam! :)
Jaaaaaaaaakie piękne włosy!
OdpowiedzUsuńDzisiaj będzie dzień spa dla moich włosów ;-) Muszę sobie kupić tą odżywkę z Isany.
Dziękuję! :)
UsuńTa odżywka dosyć często bywa w promocji, ale w cenie regularnej też nie jest droga.
Włosy wyglądają super :) widać, że niczego im nie brakuje :)
OdpowiedzUsuńOsobiście coś nie mogę przekonać się do tej Isany.. :)
Dziękuję. :) Ja jej w sumie używam tylko do emulgacji oleju i jako pierwsze O, ma bardzo intensywny zapach.
UsuńCoraz bardziej przekonuję się do tego serum z Elseve, może w końcu gdzieś je dorwę :D
OdpowiedzUsuńJa swoje kupiłam w Rossmannie już dawno, złapałam je w promocji. :)
UsuńPiekne wlosy! Wlasnie wedlug mnie wugladaja na wygladzone :) ale wiadomo, efekt na zdjeciu, a w rzeczywistosci na pewno jest inny.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńMasz przepiękne włosy! Marzę o takiej długości :)
OdpowiedzUsuńChyba w końcu wypróbuję olejek Babydream fur Mama na całą noc :)
Dziękuję! Ostatnio sporo je skróciłam, ale wyszło im to na dobre. :)
UsuńPolecam, ja bardzo go lubię.
Ale piękne:D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne masz włosy! Maska Kallos Latte mnie ciekawi... Jak się sprawdza? :)
OdpowiedzUsuńTo w moim przypadku "kontrowersyjna" maska. Są dni, kiedy sprawdza się świetnie, włosy wyglądają rewelacyjnie i tak dalej. Ale czasem mam wrażenie, że ich zupełnie nie wygładza i sprawia, że są dosyć nieprzyjemne w dotyku. Rzadko jej używam, więc nie ma mowy o jakimś przeproteinowaniu. Myślę, że każdy musi jej spróbować, kosztuje grosze, a w razie czego można zużyć ją inaczej. :)
Usuń