Hej! Przepraszam za swoją długą nieobecność. W zamian przybywam z recenzją produktu, który jest w sumie od niedawna na sklepowych półkach.
Iwostin Perfetin Purritin profesjonalny peeling na noc dla skóry tłustej i trądzikowej
Co mówi producent?
"Profesjonalny peeling na noc dla skóry tłustej i trądzikowej Iwostin Perfectin Purritin zainspirowany jest profesjonalnymi zabiegami dla skóry tłustej i trądzikowej. Zawarte w preparacie kwasy skutecznie złuszczają naskórek, ułatwiając wnikanie specjalistycznych składników aktywnych. Już po 1. użyciu skóra jest widocznie odnowiona, a po 7 dniach odzyskuje zdrowy wygląd, pory są odblokowane i wyraźnie zwężone.
- Kwas migdałowy, kwas laktobionowy oraz alfa- i beta- hydroksykwasy - działają złuszczająco, odblokowują pory skóry, zapobiegając powstawaniu zaskórników. Normalizują czynność gruczołów łojowych. Matują i wygładzają skórę.
- Zincidone - reguluje wydzielanie sebum i zapobiega powstawaniu powstawaniu zmian trądzikowych
- Eurol BT - naturalny ekstrakt roślinny o działaniu łagodzącym, regenerującym i antyoksydacyjnym.
78% osób testujących potwierdziło, że produkt skutecznie złuszcza skórę, odblokowuje i oczyszcza pory.
76% osób testujących potwierdziło, że produkt wygładza skórę twarzy.
Skład:
Aqua - woda
Mandelic Acid - kwas migdałowy, ma silne działanie oczyszczające, złuszczające i rozjaśniające
Glycerin - gliceryna, substancja nawilżająca
Methylpropanediol - rozpuszczalnik, wspomaga wnikanie składników aktywnych; uznawany za substancję bezpieczną
Lactobionic Acid - kwas laktobionowy, wygładza i zmiękcza naskórek, wpływa na regulację odmowy kierunkowej, łagodzi podrażnienia i stany zapalne skóry
Urea - mocznik, substancja nawilżająca, zatrzymuję wodę w skórze, wygładza powierzchnię skóry i ułatwia jej złuszczanie
Betaine Monohydrate - pochodna betainy; nie znalazłam w internecie jej działania w kosmetykach
Hydroxyethylcellulose - zagęstnik, zwiększa lepkość
Olea Europea (Olive) Leaf Extract - ekstrakt z liści oliwek, działa przeciwzapalnie, zwalcza wolne rodniki
Lactic Acid - kwas mlekowy, substancja nawilżająca
Glycolic Acid - kwas glikolowy, powoduje zmniejszenie zmarszczek i trądziku
Citric Acid - kwas cytrynowy, przedłuża trwałość kosmetyku, usuwa przebarwienia i rozjaśnia skórę
Malic Acid - kwas jabłkowy, działa nawilżająco, rozjaśniająco i peelingująco
Salicylic Acid - kwas salicylowy, odblokowuje pory, zapobiega tworzeniu się wyprysków i pomaga oczyścić skórę z zaskórników
Zinc PCA - ogranicza nadmierne wydzielanie łoju, reguluje produkcję sebum, hamuje powstawanie trądziku
Phenoxyethanol - substancja konserwująca
Ethylhexylglycerin -konserwant pochodzenia naturalnego, humektant, działa nawilżająco
Disodium EDTA - zwiększa trwałość kosmetyku, zapobiega zmianom barwy oraz konsystencji produktu gotowego
Sodium Hydroxide - wodorotlenek sodu, reguluje pH
Jak widać skład bogaty w substancje o działaniu złuszczającym, ale też nawilżającym.
Konsystencja, kolor, zapach:
Peeling jest formie jakby gęstej cieczy - po rozprowadzeniu na twarzy z niej nie spływa, bardzo szybko się wchłania. Kolor przezroczysty. Zapach jest praktycznie niewyczuwalny, określiłabym go jako "apteczny". Proszę zauważyć, że w składzie nie ma substancji zapachowych.
Opakowanie:
Jestem zachwycona opakowaniem tego peelingu. Jest to szklana buteleczka o pojemności 30 ml ze szklaną pipetą. Dzięki temu aplikacja jest bardzo wygodna i higieniczna. Opakowanie jest tak zaprojektowane, że widać poziom zużycia.
Działanie:
Może moje blizny nie były bardzo widoczne, ale na pewno stanowiły dla mnie duży psychiczny problem. Mam tendencję do szybkiego czerwienienia się, więc skazy były widoczne permanentnie. Jako że nie używam ciężkich podkładów czy korektorów, nigdy nie byłam w stanie ich całkowicie zamaskować. Bałam się zabiegów z kwasami, bo zawsze uznawałam je za bardzo agresywne, a jestem posiadaczką bardzo wrażliwej cery. Ale w tym roku pomyślałam, że chciałabym latem nie musieć malować się codziennie. Zdecydowałam się na ten peeling (to mój pierwszy kosmetyk z kwasami w ogóle) i nie żałuję tej decyzji. Rzeczywiście po pierwszym użyciu zauważyłam, że skóra jest wygładzona. Bardzo szybko skóra odzyskała wyrównany koloryt. Ilość zaskórników znacznie się zmniejszyła, skóra wolniej się przetłuszcza, a pory nie wyglądają już jak "kratery". Jeśli chodzi o blizny, to jestem bardzo miło zaskoczona. Faktycznie są mniej widoczne, a dużo po prostu zniknęło.
Ważne jest, by w czasie kuracji kwasami używać wysokich filtrów, by uniknąć ewentualnych przebarwień. Ja nie miałam z tym problemu, bo od dawna używam codziennie filtru SPF50 marki Iwostin (zupełny przypadek :D).
Zrobiłam zdjęcia na początku kuracji (te na górze) i po jej zakończeniu (na dole).
Kosmetyk jest bardzo wydajny - skończyłam już miesięczną kurację, a mam jeszcze połowę opakowania.
Dostępność i cena:
Ja zakupiłam peeling w SuperPharm w cenie 55,99 zł. Myślę, że jest dostępny w aptekach, które mają w swoim asortymencie kosmetyki marki Iwostin. Może go kupić jeszcze w dwóch innych wariantach.
Podsumowując:
Gorąco polecam ten peeling osobom, które mają problem z bliznami potrądzikowymi. Cena może wydawać się wysoka, ale produkt jest bardzo wydajny, a efekty są widoczne już po pierwszym użyciu.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu! :)